Czwartoklasiści spędzili 3 wspaniałe dni na wycieczce na Jurze Krakowsko – Częstochowskiej.
Poznali krajobraz, faunę i florę, zwiedzali jaskinie, wspinali się na Mały Giewont, oglądali zamki
warowne. Dotykali skał, szukali skamielin. Oglądali z wysokości zamku w Ogrodzieńcu ukształtowanie
terenu.
W Złotym Potoku zwiedzali Dworek Krasińskich. Pili wodę ze źródła w Dolinie Wiercicy.
Ale wciąż mieli niespożyte siły.
Noclegi zaplanowano w Ośrodku Wypoczynkowym „Poraj”, który leży w lesie sosnowym
niedaleko Częstochowy. Na boisku, na trawie, z piłką i deskorolką –w ciągłym ruchu znajdował się
Janek i Patryk i Olek. Justyna z radością na twarzy wyginała śmiało tułów, dążąc do perfekcji. Karoliny
wszędzie było pełno. Mała Oliwia niejednokrotnie skupiała na sobie uwagę otoczenia. Marysia
wypatrywała lamo rożca. Razem z koleżankami wymyślała o nim historie. Zorganizowali nawet imprezę. I bardzo dobrze, chodziło przecież o integrację, współdziałanie i dobrą zabawę. Trzy dni minęły bardzo szybko. Trzeba było wrócić do rzeczywistości – do domu i szkoły. I już. Do następnej wycieczki.
Zdzisława Racko